Firma Jeronimo Martins, właściciel najbardziej rozpoznawalnej sieci sklepów Biedronka, rozpoczyna w tym roku pierwsze kroki z e-commerce w Polsce. Portugalski gigant, posiadający ponad dwa i pół tysiąca marketów, rozważa wprowadzenie e-zakupów, które miałyby być dopełnieniem fizycznych sklepów. Pedro Soares dos Santos w rozmowie z Business Insider Polska porusza także temat mini-Biedronek oraz podwyżek pracowników.
E-Biedronka – przyszły hit?
Biedronka jest jedną z najbardziej solidnych marek, która przez lata wypracowała sobie pozycję w czołówce sieci handlowych w Polsce. Jej rozpoznawalność jest tak duża, że nieraz utożsamia się ją jako symbol Polskości. Dzięki tak dużemu zapleczu doświadczenia oraz zaufania wśród klientów sklep internetowy Biedronki może odnieść ogromny sukces. Według raportu E-commerce w Polsce 2017 według Gemius aż 53% internautów korzysta z zakupów online, co świadczy o ogromnym potencjale, który może wykorzystać spółka Jeronimo Martins. Dodatkowo ta wartość będzie stale rosła, w związku z popularyzacją tej metody sprzedaży. Wbrew pozorom na e-zakupach z Biedronką, bardzo dużą korzyść odniosą inne firmy, które być może będą mogły nawiązać z Biedronką handel B2B (business-to-business). Według statystyk sklep internetowy Biedronki to swego rodzaju pewniak, który już w najbliższym czasie, może zdominować polski rynek.
Przewaga Biedronka Online nad stacjonarną
Większość osób myśląc o zakupach online, ma w głowie 2 główne zalety: wygodę oraz oszczędność. Bardzo dużo osób ceni sobie zrobienie zakupów w zaciszu swojego domu, bez zbędnych podróży do sklepów stacjonarnych. Sklep internetowy Biedronki na pewno doceniłyby osoby starsze. Seniorzy nieposiadający wystarczającej siły na zakupy w lokalnym sklepie, nareszcie mogliby sobie pozwolić na komfortowe zakupy z dowozem do domu. Kolejną ogromną zaletą Biedronki Online na pewno byłaby wszelaka oszczędność, zarówno czasu, jak i pieniędzy. Przewagę Biedronka Online dostrzegą także wszyscy fani, sportu oraz zdrowej diety. Sklep internetowy dysponowałby wszelkimi informacjami na temat kaloryczności oraz zawartości makroskładników wszystkich produktów. Warto zauważyć, że tak wielka firma, jak Jeronimo Martins na pewno nie zapomni także o reklamie, dzięki czemu klienci prawdopodobnie będą mogli liczyć na dedykowane promocje tylko na stronie Biedronki Online.
Koszt zakupów online
Oczywiście, zakupy online muszą też mieć swoje ograniczenia. Pierwszym ograniczeniem, jakie na pewno będzie obowiązywało w przyszłej E-Bieronce jest kwota minimalna. Żaden sklep nie obsłuży klientów, robiących zakupy na pięć czy dziesięć złotych. W większości przypadków minimalna kwota zakupów to pomiędzy pięćdziesiąt a sto złotych. Kolejną rzeczą która, może nie przypaść do gustu nowym klientom będzie koszt dostawy. W zależności od kwoty koszyka oraz prędkości dostarczenia zakupów waha się on u konkurencji od pięciu do trzydziestu złotych. Prawdopodobnie będzie się dało go uniknąć, przekraczając konkretną ustaloną kwotę koszyka. Krótko mówiąc, będzie się opłacało robić duże zakupy (powyżej dwustu pięćdziesięciu złotych), najlepiej na kilka dni do przodu. Ostatnim kosztem, który może powiększyć rachunek klientów, są foliowe worki, jednak tutaj ich cena będzie zależała od polityki firmy.
E-Sklep Biedronka – czy wyprze tradycyjne zakupy?
W dobie internetu coraz popularniejsze stają się sklepy oraz marki w pełni oparte na sprzedaży online. Szczególnie popularne jest to rozwiązanie wśród sklepów z odzieżą np. sklep online Zalando. Plusem takiego rozwiązania jest zdecydowana oszczędność pieniędzy spółki, dzięki uniknięciu lokalnych punktów sprzedaży (wszelkie towary są przesyłane z magazynu prosto do klienta). Warto też zauważyć, że dzięki takiemu rozwiązaniu dystrybutor byłby prawdopodobnie w stanie zaoferować jeszcze niższe ceny. Na chwilą obecną taki model sprzedaży dla Biedronki, dysponującej największą siecią sklepów w Polsce, jest nie do przyjęcia. Jednak takie rozwiązanie mogłoby się dosyć szybko przyjąć dla klientów B2B. W przyszłości, gdy e-commerce w pełni zdominuje polski rynek, sklep internetowy może zostać głównym źródłem sprzedaży, co może wpłynąć na zmniejszenie ilości sklepów stacjonarnych.
Biedronka Online – lekarstwo na niedziele niehandlowe?
Firma Jeronimo Martins nie ukrywa, że zakaz handlu jest dla ich największej perły, Biedronki, dużym problemem. Według wyliczeń statystyków firmy, brak zakazu handlu w niedziele zwiększyłby sprzedaż spółki o 1.3 punktu procentowego. Być może otwarcie sklepu internetowego, będzie ratunkiem dla całkowitego zakazu handlu w niedziele, obowiązującego od 2020 roku. Nowoczesne rozwiązanie, jakim będzie E-Biedronka, może wyrównać straty spowodowane obostrzeniami regularnie wprowadzanymi przez polityków dotyczących handlu w niedziele, a nawet jeszcze poprawić sprzedaż firmy Pedro Soares’a dos Santos’a.
Biedronka sklep internetowy– kiedy w Polsce?
Serwis Co nowego? informuje, że najpierw koncern Jeronimo Martins będzie testował to rozwiązania na rodzinnych ziemiach. Pingo Doce, portugalski odpowiednik Biedronki do końca 2019 roku będzie obsługiwał swoich rodaków pod adresem mercadao.pt. Na Polski sklep internetowy Biedronki klienci będą zmuszeni poczekać co najmniej do początku 2020 roku. Najpierw Jeronimo Martins musi oszacować potencjał polskiego rynku. W tym celu spółka w innej sieci swoich sklepów wprowadzi rozwiązania e-commerce. Mowa o drogeriach Hebe, której produkty już od 2 kwartału 2019 roku, będą dostępne w sklepie internetowym. Dopiero wtedy portugalska firma będzie decydowała o opłacalności przedsięwzięcia.