Za każdym razem, gdy dokonujesz płatności w sklepie czy innym punkcie usługowym, otrzymujesz paragon. Nie ma przy tym znaczenia czy zakupu dokonujesz w placówce stacjonarnej, czy internetowej. Jednak już wkrótce tradycyjne, papierowe paragony mogą zniknąć. Zastąpią je elektroniczne potwierdzenia zakupu. Czy jesteśmy przygotowani na taką zmianę?
Dlaczego rezygnujemy ze zwykłych paragonów?
Zwykły paragon stanowi potwierdzenie dokonania zakupu. Sprzedawca zawsze musi wydać nam paragon, nawet jeśli kupujemy zapałki za kilka groszy. Paragon stanowi również podstawę reklamacji. Bez niego możemy mieć trudności z wymianą towaru lub odstąpieniem od zakupu.
Jednak klasyczne, papierowe paragony mają swoje wady. Przede wszystkim, skoro w każdym sklepie, w którym robimy zakupy, otrzymujemy paragon, to w krótkim czasie mamy ich całe mnóstwo. Możemy się na nie natknąć w kieszeniach, reklamówkach czy schowkach w samochodzie. A gdy są nam potrzebne, zazwyczaj ciężko jest znaleźć ten jeden właściwy.
Jednak, nawet gdy ktoś strzeże paragonów pilniej niż oka w głowie, może się przekonać, że czasem są one bezużyteczne. Wynika to z tego, że rusz na paragonach szybko blaknie, także po kilku miesiącach nie da się z nich odczytać szczegółów transakcji. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku e-paragonów.
➡ Nie lubisz przepłacać, robiąc zakupy spożywcze? Zacznij oszczędzać dzięki Rankingowi Supermarketów Spożywczych Online.
Czym jest e-paragon?
E-pagaron jest dokładnym odpowiednikiem papierowych paragonów, ale ma elektroniczną formę. Dzięki temu nie ulega on zniszczeniu, a do tego nie da się go zgubić. W rezultacie po e-paragon będziemy mogli sięgnąć zawsze, gdy tylko będzie nam on potrzebny.
Jak otrzymać e-paragon?
Obecnie wiele sklepów, w tym supermarkety internetowe, wystawiają e-paragony. W przypadku takich sklepów jak Lidl wystarczy, że korzystamy z aplikacji mobilnej takiego sklepu, by elektroniczny paragon zapisywał się bezpośrednio na naszym koncie. Wystarczy przy zakupach zeskanować kod kreskowy z naszej aplikacji mobilnej danego sklepu.
To jednak nie wszystko. E-paragony będziemy mogli również otrzymać mailowo lub bezpośrednio do aplikacji mobilnej naszego banku.
➡ Brakuje czasu na gotowanie? Sprawdź nasz kod rabatowy na dietę pudełkową NTFY i ciesz się pyszną dietą bez gotowania!
Na czym polega program eParagon?
W zeszłym roku wystartował pilotażowy program, w którym testowano wydawanie e-paragonów na stacjach paliw. Początkowo w testach wzięło udział 60 stacji PKN Orlen oraz klienci banku PKO BP, którzy na co dzień korzystają z bankowości elektronicznej. W ramach programu pilotażowego wybrani klienci otrzymywali e-paragony prosto do aplikacji mobilnej swojego banku.
Kiedy e-paragony zastąpią papierowe dowody zapłaty?
Wbrew pozorom całkowita zamiana papierowych paragonów na ich elektroniczne odpowiedniki nie nastąpi tak szybko. Choć większość sklepów czy punków usługowych umożliwi pobierania e-paragonów, to wciąż będziemy mogli otrzymać tradycyjny papierowy paragon.
To świetna wiadomość zwłaszcza dla osób starszych, które w ogóle nie korzystają z aplikacji mobilnych czy poczty elektronicznej. Zmiany są jednak nieuniknione i z czasem papierowe paragony przestaną zajmować miejsce w naszych kieszeniach.
➡ A może tak zakupy spożywcze przez aplikację mobilną? Wykorzystaj nasz kod rabatowy do Wolt i ciesz się zniżką aż 40 zł na swoje kolejne zakupy.
Gdzie przechowywać e-paragony?
Wraz z nadejściem e-paragonów możemy się zastanawiać, gdzie najlepiej je przechowywać. Oczywiście większość sieci sprzedażowych pozwoli przechowywać elektroniczne paragony w ramach własnych aplikacji mobilnych. W tym przypadku e-paragony np. z Lidla będziemy przechowywać w aplikacji Lidl Plus.
Z kolei mniejsze sieci dostarczą nam e-paragon e-mailowo lub poprzez bankowość elektroniczną naszego banku. Powoli jednak powstają specjalne aplikacje, które pozwolą na gromadzenie e-paragonów z przeróżnych sklepów i punktów usługowych w jednym miejscu.
Sprawdź aktualny Ranking Supermarketów Spożywczych Online.