Czy wiesz, że aż 72% polskich internautów robi zakupy przez internet? Tak wynika z najnowszego badania „Omni-commerece. Kupuję wygodnie”.
Co jednak ciekawe, jest to wynik wyższy aż o 15% w porównaniu z badaniem z zeszłego roku. Przyjrzyjmy się zatem, jak zmieniają się tendencje zakupowe Polaków, szczególnie w branży e-grocery.
Polacy na zakupach w e-sklepie
Zainteresowanie Polaków zakupami online od kilku lat niezmiennie rośnie. W ten sposób chętnie kupujemy odzież i obuwie, elektronikę, a także produkty z kategorii beauty. Przez internet wydajemy również pieniądze na książki, firmy, muzykę i gry oraz bilety na imprezy kulturalne i sportowe. Na tym tle jeszcze do niedawna zakupy spożywcze online robiło stosunkowo niewiele osób, choć ich liczba systematycznie rosła. Wszystko zmienił koronawirus i wynikające z niego obostrzenia.
➡ Zależy ci na oszczędnych zakupach spożywczych przez internet? Znajdź najtańsze sklepy w Rankingu Supermarketów Spożywczych Online.
Jak pandemia koronawirusa wpłynęła na zakupy spożywcze Polaków?
Chyba dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że pandemia koronawirusa wywróciła nasze nawyki zakupowe do góry nogami. Z dnia na dzień wizyty w dużych supermarketach i niewielkich sklepikach osiedlowych stały się niebezpieczne. Do tego doszły restrykcje i zalecenia, aby jak najrzadziej wychodzić z domu. Sprawy nie ułatwiało także zamknięcie szkół i przedszkoli. Decyzja ta zamknęła wielu rodziców w domu, w znacznym stopniu utrudniając im wyjścia do sklepu po codzienne sprawunki. Nic dziwnego, że w takiej sytuacji wielu Polaków zaczęło szukać alternatywy w postaci zakupów spożywczych przez internet.
Opublikowany przez Izbę Gospodarki Elektronicznej raport pokazuje, że aż 14% internautów zaczęło robić zakupy spożywcze online z powodu pandemii. I jak się wydaje, część z nich pozostanie właśnie przy takim sposobie kupowania artykułów spożywczych.
➡ Zakupy spożywcze wspomagane technologią? Sprawdź jak działa aplikacja Twoja Biedronka.
Sklepy spożywcze online zdają egzamin
To, że tak wielu Polaków przekonało się do zakupów spożywczych przez internet w trakcie pandemii koronawirusa, w znacznej mierze wynika z pozytywnej reakcji poszczególnych sieci spożywczych. Te, które już wcześniej działały w branży e-grocery, błyskawicznie dopasowały się do zwiększonego zapotrzebowania na zakupy z dostawą do domów.
Do tego doszły sieci, które natychmiast zareagowały na zmiany potrzeb swoich klientów i również umożliwiły im składanie zamówień przez internet. Biedronka, POLOmarket, czy Lidl, a także inne sieci prześcigały się w pomysłach, które pozwoliłyby ich klientom na bezpieczne zakupy w trakcie pandemii.
Trzeba przyznać, że wysiłki sieci spożywczych zostały zauważone przez konsumentów. Po początkowym zamieszaniu wynikającym z tego, że Polacy zrzucili się do supermarketów online, aż 59% internautów negatywnie oceniło dostępność produktów w e-sklepach. Jednak intensywne działania poszczególnych supermarketów sprawiły, że obecnie aż 71% internautów dobrze lub bardzo dobrze ocenia e-sklepy pod tym względem.
Zmiana zaszła także w kwestii terminów dostawy. Na początku pandemii na realizację zamówienia online trzeba było czekać nawet ponad tydzień. Co oczywiste nie spotkało się to z zadowoleniem klientów. Jednak w krótkim czasie czas oczekiwania na dostawę uległ skróceniu, co również zostało docenione przez konsumentów.
Jak płacimy za zakupy?
Koronawirus sprawił, że kupując artykuły spożywcze, nie patrzmy jedynie na cenę i wygodę, tylko na bezpieczeństwo. Przekłada się to sposób odbioru i płatności za zamówienia. Z jednej strony Polacy chętniej korzystają z dostawy do dedykowanych punktów odbioru, co pozwala na ograniczenie kontaktu osobistego z kurierem czy sprzedawcą. Poza tym coraz częściej i chętniej płacą BLIK-iem czy szybkimi przelewami niż gotówką.
Koronawirus zdecydowanie przyśpieszył trend robienia zakupów spożywczych przez internet. Czy jednak klienci pozostaną przy e-sklepach spożywczych, gdy zapanujemy nad pandemią? Wydaje się, że tak. Zwłaszcza że poszczególne sieci robią, co w ich mocy, aby takie zakupy ułatwić.